poniedziałek, 15 kwietnia 2013
koreańskie specjały.
To dwa z wielu koreańskich przysmaków. I jakże one różne.
Zdjęcie numer jeden to soju (czytaj sodżu). Koreański alkohol ok. 20%. Żadnemu polskiemu żulowi nie śniłoby się nawet, że 300ml takiego napoju może kosztować tyle samo co dwulitrowa butelka wody mineralnej. Bardzo ekonomiczne:)
Zdjęcie numer dwa to już samo zdrowie. Danmuji, bo tak się nazywa po koreańsku rzepa, jest podawana praktycznie do wszystkiego. Nawet do spagetti mi dzisiaj dali. Pokrojoną w małe kosteczki, paseczki albo cienkie okrągłe plastry marynuje się ją, dlatego ma taki fajny słodko-kwaśny smak. Pychota!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz